Mikołaj Bartnicki
2005-04-27 15:27:08 UTC
Używacie jakichś? Ale żadne tam kicie, koteczki nie wchodzą w grę, mam
na myśli coś nietrywialnego. Ja na przykład mawiam o moich kotach:
kotelaszek (to wymyśliła przyszła teściowa)
kotsztylek (naprawdę nie wiem skąd się to wzięło)
kocioszek (kocioszek-śmierdzioszek)
na myśli coś nietrywialnego. Ja na przykład mawiam o moich kotach:
kotelaszek (to wymyśliła przyszła teściowa)
kotsztylek (naprawdę nie wiem skąd się to wzięło)
kocioszek (kocioszek-śmierdzioszek)
--
Mikołaj Bartnicki
Mikołaj Bartnicki