g.
2014-11-20 11:25:01 UTC
Po tym jak administracja zdemolowała klomby przed blokiem ostał się kotek
którego projekt upiększania otoczenia nie obejmował.
Kotek miał budkę. Budka była pod jodłą która została wypiłowana a sama budka
wyrzucona pod śmietnik.
Kotek nie zaakceptował nowego miejsca i zwija się w kulkę pod kępą żywopłotu
trwając w miejscu gdzie domek jeszcze kilka tygodni temu istniał.
Pada deszcz i idą chłody.
Serce ściska jak się na to wszystko patrzy.
Jest pomysł żeby zrobić budkę dla kota ale taką z prawdziwego zdarzenia.
Może nie tak barokowa typu przerost formy nad treścią ale taką co do
estetyki której nikt z ewentualnych malkontentów się nie przyczepi.
Mam już trochę desek. W ten łykend dla nadania im ładnego wyglądu zostaną
przepuszczone na heblarce.
I tu się moje pomysły kończą.
Chciałbym by kot miał przed wejściem zaizolowaną od spodu i zadaszoną
platformę widokową do warowania przed wejściem do budki jako, że to nie jest
kot dziki tylko wolny i wolnożyjący a od ludzi, szczególnie od dzieci nie
stroni (coś do postawienia miski z karmą i z wodą, etc.).
Potencjalnych kocich lokatorów jest 2-4 bo tyle wcześniej w dotychczasowym
lokum kwaterowało.
Myślałem nad dodatkową półką wewnątrz na chłody (wyżej) i na upały (niżej).
Wyściółka ze styropianu lub gąbki polistyrenowej.
Wielkość, kształt, liczba pokoi i kondygnacji, wentylacja, świetlik do
wewnątrz, etc, etc.
Jakoś to też trzeba będzie zabezpieczyć przed wilgocią.
g
którego projekt upiększania otoczenia nie obejmował.
Kotek miał budkę. Budka była pod jodłą która została wypiłowana a sama budka
wyrzucona pod śmietnik.
Kotek nie zaakceptował nowego miejsca i zwija się w kulkę pod kępą żywopłotu
trwając w miejscu gdzie domek jeszcze kilka tygodni temu istniał.
Pada deszcz i idą chłody.
Serce ściska jak się na to wszystko patrzy.
Jest pomysł żeby zrobić budkę dla kota ale taką z prawdziwego zdarzenia.
Może nie tak barokowa typu przerost formy nad treścią ale taką co do
estetyki której nikt z ewentualnych malkontentów się nie przyczepi.
Mam już trochę desek. W ten łykend dla nadania im ładnego wyglądu zostaną
przepuszczone na heblarce.
I tu się moje pomysły kończą.
Chciałbym by kot miał przed wejściem zaizolowaną od spodu i zadaszoną
platformę widokową do warowania przed wejściem do budki jako, że to nie jest
kot dziki tylko wolny i wolnożyjący a od ludzi, szczególnie od dzieci nie
stroni (coś do postawienia miski z karmą i z wodą, etc.).
Potencjalnych kocich lokatorów jest 2-4 bo tyle wcześniej w dotychczasowym
lokum kwaterowało.
Myślałem nad dodatkową półką wewnątrz na chłody (wyżej) i na upały (niżej).
Wyściółka ze styropianu lub gąbki polistyrenowej.
Wielkość, kształt, liczba pokoi i kondygnacji, wentylacja, świetlik do
wewnątrz, etc, etc.
Jakoś to też trzeba będzie zabezpieczyć przed wilgocią.
g