Pewnego wieczoru Wed, 27 Aug 2008 18:56:54 +0200 wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.rec.zwierzaki.koty
zamiast rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Olik, a
Post by OlikJak to wygląda przy kamieniu - on powinien zmaleć po lekach, wchłonąć się,
urodzić go ma, czy jak?
To zalezy jaki to kamien.
Jesli struwitowy - na odpowiednio dlugiej, scislej diecie, czasem lekach
oraz pilnowaniu zeby kot odpowiednio duzo pil - po pewnym czasie
najprawdopodobniej sie rozpusci.
Gdyby nie chcial (zdarza sie - bo kot moze miec bardzo silne sklonnosci do
wytracania sie krysztalow lub leczenie bedzie nieprawidlowe) lub byl z tych
nieropuszczalnych - to jesli sprawia problemy - najrozsadniej jest go
usunac operacyjnie.
Tak naprawde operacje tego typu goja sie na kocie jak na przyslowiowym
psie.
A pozbywamy sie z pecherza ciala obcego ktore drazni, jatrzy, jest
rusztowaniem do osadzania sie kolejnych krysztalow.
Post by OlikA co jeśli to polip?
Wet nie mogl kota obrocic i zobaczyc czy to co widzi sie przemiescilo?
Post by OlikWet mówił, że on szybko
odrasta. Przecież nie będą go usuwali co miesiąc.... Kot może z tym żyć?
Roznie z tym bywa - zalezy co w pecherzu wyroslo.
Przy podejrzeniu polipa tak naprawde powinno sie go jak najszybciej usunac.
Glownie dlatego ze nie wiadomo czym naprawde zmiana jest - moze byc czyms
zlosliwym. Tego sie nie da sprawdzic bez badania histo-patologicznego.
Polip plus krwawienie z pecherza to zawsze bardzo niepokojace zestawienie
:(
I zdroworozsadkowo nie ma co czekac na dalszy rozwoj wypadkow, tylko zmiane
wyciac i zbadac.
Tym bardziej ze polip tez moze zeslosliwiec, szczegolnie jesli kot ma
sklonnosc do piasku w pecherzu, draznienie polipa to niebezpieczna sprawa.
Wiec podsumowujac - nie zastanawialabym sie tylko go wycinala, jednak
najpierw upewniwszy sie czy to cos organicznego chocby przez zbadanie kota
(usg czy zdjecie rtg jesli to nie jakies malenstwo) w roznych pozycjach
przy wypelnionym moczem pecherzu.
Bywa ze polipy odrastaja, ale wtedy to juz sila wyzsza, oczywiscie ze nie
ma ich co wycinac wielokrotnie (o ile ktorys nie urosnie tak ze utrudnia
odplyw moczu), ale wtedy juz wiesz ze to polip, a pilnujac zeby kot nie
mial za bardzo okazji do wytracania sie krysztalow czy przewleklych
infekcji pecherza (czeste kontrolne badania moczu, leczenie w razie
potrzeby) - zmniejszasz ryzyko zezlosliwienia.
--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.